Witam.
Po długim i raczej przymusowym odpoczynku od malowania wracam do życia

Na początek popiersie legionisty produkcji Verlindena. Figurka przeciętna, ale stosunkowo tania i raczej łatwa w malowaniu.
Miałem za to poważne problemy z wykonaniem przyzwoitych zdjęć, męczyłem się, ale rezultat jest daleki od zadowalającego. Możecie mi tylko wierzyć na słowo, że w rzeczywistośći figurant wygląda znacznie lepiej.
pozdrawiam